czwartek, 26 lipca 2018

Co u mnie? Blisko przełomu

Drodzy czytelnicy, 

Wiem, że od dłuższego czasu zaniedbuje ten blog, jak i nie odpowiadam na maile, ale wynika to z braku czasu oraz próby weryfikacji niektórych informacji jakie wam przekazałem.

Zmieniłem wiele założeń i teorii odnośnie choroby, wiele podanych sposobów leczenia wymaga uaktualnienia, rozbudowania, bądź skorygowania, ale wciąż nie mam kiedy się za to zabrać.

Wydaje mi się, że znalazłem powód mojego niepowiedzenia w leczenia i w ciągu najbliższych tygodni, postaram się go wam opisać. Póki co, muszę zweryfikować jeszcze kilka rzeczy.

Wszystkich potrzebujących pomocy/informacji lub głodnych nowinek odsyłam na najbardziej sprawdzoną stronę https://akademia-boreliozy.pl/
Uważam, że jest to aktualnie najlepszy serwis poświęcony tej chorobie.

Pozdrawiam.

3 komentarze:

  1. Witaj
    bardzo chętnie poznam twoje przemyślenia. Choruję od kilku lat. Wszytko jest dobrze do momentu kiedy regularnie używam olejków lub nalewek. Gdy przestaję to po tygodniu/dwóch czuję nawrót. Będę zobowiązany za chwilę twojego czasu i uszczknięcie trochę wiedzy. Z góry dzięki

    Bartek

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć!
    Widzę, że czasu u Ciebie mało, przeczytałem znaczną część i chciałbym Cie zaprosić też na mojego bloga https://walkazborelioza.blogspot.com/
    Póki co jestem na etapie opisywania jak wyglądała diagnoza, ale niedługo planuję opisać jak akwarystyka, bieganie i tenis pomagają mi psychicznie w tej walce, wpadaj śmiało :) zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem bardzo ciekawa jak sie czujesz i do jakich wnioskow doszedles?

    OdpowiedzUsuń