Był maj 2018 – wciąż jeszcze lecząc się u Pana Jana Wojcierowskiego postanowiłem odstawić nalewki ziołowe/olejki, suplementy, leki itd. Ogólnie plan zakładał odstawienie wszystkiego, aby sprawdzić jakbym się czuł „na czysto”. Wnioski okazały się przerażające.
sobota, 20 października 2018
czwartek, 26 lipca 2018
Co u mnie? Blisko przełomu
Drodzy czytelnicy,
Wiem, że od dłuższego czasu zaniedbuje ten blog, jak i nie odpowiadam na maile, ale wynika to z braku czasu oraz próby weryfikacji niektórych informacji jakie wam przekazałem.
Zmieniłem wiele założeń i teorii odnośnie choroby, wiele podanych sposobów leczenia wymaga uaktualnienia, rozbudowania, bądź skorygowania, ale wciąż nie mam kiedy się za to zabrać.
Wydaje mi się, że znalazłem powód mojego niepowiedzenia w leczenia i w ciągu najbliższych tygodni, postaram się go wam opisać. Póki co, muszę zweryfikować jeszcze kilka rzeczy.
Wszystkich potrzebujących pomocy/informacji lub głodnych nowinek odsyłam na najbardziej sprawdzoną stronę https://akademia-boreliozy.pl/
Zmieniłem wiele założeń i teorii odnośnie choroby, wiele podanych sposobów leczenia wymaga uaktualnienia, rozbudowania, bądź skorygowania, ale wciąż nie mam kiedy się za to zabrać.
Wydaje mi się, że znalazłem powód mojego niepowiedzenia w leczenia i w ciągu najbliższych tygodni, postaram się go wam opisać. Póki co, muszę zweryfikować jeszcze kilka rzeczy.
Wszystkich potrzebujących pomocy/informacji lub głodnych nowinek odsyłam na najbardziej sprawdzoną stronę https://akademia-boreliozy.pl/
Uważam, że jest to aktualnie najlepszy serwis poświęcony tej chorobie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
środa, 3 stycznia 2018
Co u mnie? Nie wiele zmian
Od ostatniego mojego wpisu minęło ponad pół roku. W założeniu już dawno powinienem być zdrowy… niestety, dalej nie ma lekko.
Subskrybuj:
Posty (Atom)